czwartek, grudnia 20

Bo jestem muzyką


Chwile takie jak z piosenką Zaz "Les passants" uświadamiają mi, że cała jestem muzyką. Pamiętam taką rozmowę z kolegą, byłam wówczas sporo młodsza i głupsza. Ów kolega próbował mnie przekonać, że muzyka jest odpowiedzią na wszystko, bardzo często odpowiadał mi cytatami z rozmaitych utworów, odnajdywał w tekstach opisy chwil, które przypominały jego własne życie. Bardzo mnie to denerwowało i chyba nadal by tak było (gdybym utrzymywała z nim kontakt; jakoś tak nasze drogi w pewnym momencie się rozeszły). Nie da się wszystkiego odtworzyć, przytoczyć z przeżyć innych ludzi, przerysowywać do własnego życia. Ale od kiedy jest mi dobrze z moją małą samotnością - bardziej doceniam muzykę, widzę jak ważną rolę w niej pełni. 

Berlin, 23.09.2012: "Poczułam jesień. Taką prawdziwą. Spadające liście, żółe, czerwone i jeszcze te zielone, wstydliwe promienie słońca, szaliki na szyjach, a dla mnie: muzyka. Cała we mnie. Czuje ją w nogach, dłoniach, wątrobie, nerkach i sercu. Już mi się wydaje, że to ja jestem muzyką. Płynę gdzieś pięciolinią. Jak najdalej stąd."

Gdyby ktoś przejrzał moją "listę odtwarzania" z telefonu (którego najczęściej używam do słuchania muzyki) - nie wiem czy mógłby się czegoś o mnie dowiedzieć. Chyba nie.

"Słucham muzyki a nie gatunków"
L.U.C. "O karuzeli życia"

Zaz - gdy potrzebuję chwili dla siebie, "Granda" Brodki - do wykrzyczenia się, Jamal na poprawę humoru, Coma przy zwątpieniu w ludzi i cały ten świat, Maria Peszek na mój chory umysł, Eminem w tle dla odwagi, gdy wracam nocą do domu... Wilki zawsze, Myslovitz do pokręcenie głową, Happysad na wspomnienia. Klasyka na zawsze. Dużo, dużo. Niczego nie odrzucam. Mieszanka wybuchowa. Określa mnie, opisuje moje życie, jestem jej częścią za każdym razem, gdy wciskam "play". Raz to ja określam nastrój muzyki, innym razem to muzyka mi go określa. Partnerstwo w pełnym wymiarze. 


Czasem się zastanawiam czy to normalne. A może wszyscy tak mają? A może świadczy to jedynie o moim niezdecydowaniu, braku konsekwentnego podążania za jednym celem, niepewności...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz