sobota, sierpnia 11

Zielony Śląsk

22-26.08.2012
Nie wierzyłam, gdy mówiono mi, że Katowice, że Śląsk jest zielony. A jednak ! ! ! Wjeżdżając do Katowic jedzie się przez las, na którym osiedlu nie byłam - park, drzewa, trawnik, Ruda Śląska - ogródki. Incredible! Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona i cieszy mnie to. Swój wyjazd rozpoczęłam jednak zupełnie gdzieś indziej :) Dziadek oprowadził mnie po miejscu, gdzie spędził 1/3 życia.



Mój przewodnik i ja.


Dopiero późnym wieczorem wyjechalliśmy ze świętokrzyskiego. Katowice rozpoczęłam nocnymi pogaduszkami o życiu.
Następnego dnia poczułam spragnienie nowych miejsc. Rozpoczęłam przeszukiwanie sieci (tak to jest jak się człowiek decyduje w 2 dni na wyjazd, zgłaszam kompletne nieprzygotowanie:) ). Ponieważ był to poniedziałek, a zazwyczaj w ten dzień obiekty turystyczne są zamknięte, nie mieliśmy wyboru. Zapakowaliśmy się z mamą i goszczącymi nas ciocią i wujkiem w samochód i pojechaliśmy do Tych. Ku mojej uciesze browar tyski był czynny :) Powiem Wam, że tyleeee o piwie to ja jeszcze nigdy nie słyszałam :) 
Od początku : z czego robimu piwo? : 
 Bliżej:
chmiel
jęczmień

Podstawki pod kufel. któż tego nie zbieral?! :)

Pani przewodnik z przejęciem mówiła o produkcji "płynnego chleba" i jego wielu zaletach, a w tym czasie moja rodzinka odnalazła taki oto dopływ. Jakoś nie umiem sobie tego wizualnie wyobrazić :D

Teraz już wiem, że z Tych nie wywodzi się jedynie Tyskie, ale również Lech, Żubr, Dębowe Mocne, Wojak...



Na terenie browaru oczywiście odnalazłam i ładne okno! No nie byłabym sobą gdybym go zignorowała, nie odłączyła się od grupy zwiedzających i nie pobiegła cyknąć fotkę :P

Na koniec oczywiście DEGUSTACJA :)


Mimo iż było już późno zboczyliśmy z trasy (dokładniej mówiąc- pojechaliśmy w drugą stronę) i uraczyliśmy Pszczynę naszą obecnością. Było spontanicznie i wesoło :)
Ostatnie chwile przed zachodem słońca, zamek pszczyński...
 ...i staw w parku między zamkiem i zagrodą żubrów.


Do mieszkania wróciliśmy w nocy, jeszcze kawa, herbata, prysznic i jakoś tak już był środek nocy. Po ciemku straszyły mnie jakieś oczy, brrrr.... Rano okazało się, że były to oczy tygrysa. Serio. 
Oczywiście był to plakatz animal planet zawieszony w sypialni obok łóżka, o którym to kompletnie zapomniałam :) Tak to jest jak się jest strachliwą :P

Nie mogłyśmy z mamą zapomnieć o tym, że na Śląsku mamy mnóstwo rodziny, więc trochę czasu zajęły nam odwiedziny, spotkania itp. Pominę tę recenzje. (zdradze Wam sekret - w Gdańsku też odwiedziłam rodzinę i się nie pochwaliłam :P) 


Do polecenia zostoło mi jeszcze coś bardzo ważnego. Kopalnia Guido. Bardzo cenny skarb Śląska. Zjeżdżasz 320 metrów w dół, masz udogodnienia typu światło, prąd, betonowe chodniki i (prawie cały czas) idziesz wyprostowana/y, a i tak współczujesz górnikom. Oprowadza emerytowany górnik, wprowadza w tajniki pracy, zna odpowiedź na każde pytanie a ciekawostkami rzuca jak z rękawa. Super sprawa!



 Nie trzeba wiele tłumaczyć. Wszystkim wysłałam pocztówki, wszystkim! I jeszcze pare listów miłosnych... Oczekujcie.

I zakończę oknem. Dachowym. I like it.

I na tym mój dłuuuuuugi wpis dobiegnie do końca. Wyjazd był baaaardzo udany (zresztą jaki wyjazd dla mnie nie jest udany?), chętnie powrócę do Katowic i okolic. I coraz bardziej przekonuję się o tym, że naprawde w Polsce można znaleźć sporo fajnych miejsc.

:)

2 komentarze:

  1. Zamek Pszczyński wygląda ślicznie ;) Nigdy nie byłam na Górnym Śląsku, a ostatnio natykam się na wiele świetnych miejsc w tym regionie, przez co ciągle dodaję nowy punkt na trasę mojej bliżej nieokreślonej w przyszłości wizyty. Nie wiem czy byłaś w Nikoszowcu, ale patrząc na zdjęcia tego miejsca jestem przekonana, że warto tam pojechać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Nikoszowcu niestety nie byłam, nie pozwolił mi na to czas. A zamek w Pszczynie...mmm, cudowny. Dodatkowo trafiłam na cudowną porę, słońce już zaszło, ale nadal było stosunkowo jasno. Uwielbiam tę chwilę, najlepiej cieszy się nią w lato. Śląsk jest naprawde ciekawy, ma wiele do zaoferowania. Bardzo, bardzo polecam :)

      Usuń